Podstawowy przepis na szakszukę to chyba jednak mój ulubiony :)
SKŁADNIKI (na 1 porcję - 277 kcal)
![shakshouka szakszuka](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhStpPkcQBwZ0JDJtmh1ruyLYuQ972OOuSUZuY6vkfpLPSw__5L6AlR32syuaPbsVpGUrB6hrS_McO3ddURk4L8FSXOocUgVqUYOZjZj0J4EtqEDNk2UMUBdPPmmrPXUphnkT0YJoynlwIN/s400/szakszuka0.jpg)
1 ząbek czosnku
kawałek papryczki chili (w zależności od upodobań)
2 pomidory
2 jajka
2 łyżki posiekanego szczypiorku (może być natka albo kolendra)
1 łyżeczka oliwy z oliwek/oleju rzepakowego
sól, pieprz, kmin rzymski
![szakszuka jajka sadzone](https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhSuLG5Kv7ojvvG5xhyGPUnPeuC-FvO0gWqiWdRHFY1fqK6mys9ANIfBqF2xphhjkVy1ICy17GKWGF4Khj5V_3rTV44bJ-q-Y6fzex0CuOOPSf-GuhiK9k0bUmW89AgC47fXuzVj0fgLe2f/s200/szakszuka2.jpg)
Pomidory sparzamy, obieramy ze skórki i kroimy w kostkę. Cebulę siekamy w piórka i szklimy na oliwie na małej patelni. Dodajemy posiekaną papryczkę, pomidory, przeciśnięty przez praskę czosnek i krótko mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i 1/2 łyżeczki kuminu.
Zostawiamy na dość mocnym ogniu, aż sok z pomidorów trochę odparuje (już nie mieszamy). Robimy wgłębienia na jajka - i wbijamy 2 sztuki. Doprawiamy pieprzem i solą, przykrywamy, aż białka się zetną - żółtka mają pozostać płynne. Posypujemy przed podaniem zieleniną. Możemy podać ze świeżym pieczywem. Smacznego :)
Cała porcja szakszuki - 277 kcal - bez pieczywa
- białko - 17 g
- tłuszcze - 15,5 g
- węglowodany - 19 g
- błonnik - 5 g
Zapraszam do polubienia mojej strony na Facebooku oraz śledzenia na Instagramie
Lubię - szczególnie w leniwe niedzielne poranki. Twoja wygląda super zachęcająco! ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo :) pozdrawiam
UsuńMniam, nie raz gości na śniadanie :)
OdpowiedzUsuńteż bardzo lubię :)
UsuńSuper :)
OdpowiedzUsuń